Liga Heroes

h3dm

Tower Astral red

Tower Rissa blue

Bany

Aine
Cyra

Opis gry:

Gierka toczyła się na rozmiarze mapy XL, zauważyłem to dopiero następnego dnia przy sprawdzaniu mapki. Informacja została przekazana przeciwnikowi, który zdecydował się zostawić stan bieżący i nie angażować sędziów. Delikatnie zaskoczyłem się przy wyborze bohatera startowego, bo myślałem, że przeciwnik wybierze Daremyth jako przeciwwagę dla Astrala, natomiast zdecydował się na Rissę co w sumie też jest spoko wyborem. Z racji małej ilości gierek brakowało mi ogrania i bardzo wolno klikałem tury, przeciwnik zawsze musiał na mnie czekać. A teraz o gierce - dostałem Kinkerię więc poszedł plusik. Na mapie dużo złota (w końcu XL). Z tego co sprawdzałem mapkę przeciwnik był 0.5-1 turkę do przodu przez początkową fazę gry. 121 zrobiłem konserwatorium 2 - mimo absurdalnie dużej ilości morali gryfów (kosztowało mnie to 2 nagi) ale udało się rozesłać ekspansję na Astralu i Kinkerii. Pozostałe wojsko natywne poszło na Daremyth, która na strefie Stronga znalazła konsę mini i zrobiła ją bez many i bez strat (4 golemy,4 gargulce) na 2 nagach 3 dżinach i 150 grześkach. Aniołek poleciał z Dere na ekspansję a wojsko natywne poszło farmić startówkę. Aha, od połowy 1 tygodnia Shiva z więzienia z dokupioną armatą szła jako osobny split z resztkami wojska. Była zaskakująco skuteczna zajmując bez problemu strefę i farmiąc mnóstwo kasy. Tak więc na 123 miałem 4 splity i gildię 4 (brak rolki ze względu na błąd przy planowaniu ruchu i nie podniesieniu gemsów). Przeciwnik po poddaniu powiedział, że 116 wszedł w konsę mini i chyba coś poszło nie tak, bo musiał dobijać, a potem jak to stwierdził "z tury na turę była coraz większa tragedia" i końcowo po 123 poddał. Z save wyszło, że na początku 123 miał gildię 2 więc w najlepszym wypadku był 1 poziom gildii do tyłu i chyba nie miał nawet skoczka, gdyż Moandor miał co prawda zamkniętą ziemię ale brak mądrości. To chyba z grubsza tyle. Dzięki za gierkę.

Bany

Opis gry:

Tura zakończenia: 123