Znowu mapka dungiem gdzie nie bylo co posowac xD. Na szczescie trafil sie alamar w tawernie 111 i 7 hirkow na - goldzie. Do 121 nic ciekawego, jedynie ciele straszyla z podwojna armia i calym wykupem ale miala 3 many, QC sie wywrocil co prawda. 121 zrobiona mini konsa i mini experimental, potem experimental 2. Z taka armia i paroma oczkami chcialem zrobic brute forcem konse 3-4 na shaktim exp offka i 8 5 staty ale wywrocilem cale wojo zabijajac 87 gryfa. Zostalo mi kompletnie nic, 4 meduzy poszly doexpiac alamara. Na szczescie uratowal tpk za 1 i DD za 1 potem, udalo sie ukrasc ai nekro z cytka i zdublowac mane alamarowi ktory jakims cudem dobil 10 SP na 10 lvlu bez itemow do SP. 131 dobita konsa na piorunie, potem szczurem wlazlem w druga maxi konse ale udalo sie wyjsc bez strat. Z 8 aniolami alamar 132 zrobil tope 3 ktora dala gladius, tarcze 12 i 10 sp. Z takim zestawem poszla expansja wszedzie i po 2 dodatkowych topkach (jedna dala celest i czajnik) ustawilem sie pod wjazd w castle przeciwnika. Op widzac moje staty po 20+ postanowil klepnac. Tfp!
