Mapę plusowałem ze względu na różowego AI (Wrota Żywiołów) i to oddało, gdyż miałem problem z magią Ziemi. Kilku magów nie dało do 6 lvl tejże magii, więc obowiązkowo wleciał Uniwersytet który rozwiązał moje problemy. Z tego też powodu TP zacząłem wykorzystywać kilka dni później, niż miałem go dostępnego. Oponent do końca gry miał problem z kontrolnymi hirkami i grę kończył z dwoma. Mój biom był bardzo rozległy i wyszedłem z niego 124 z takiego powodu, że miałem 2 Warsztaty i 3 Konserwatoria, które dały pokaźną liczbę 6 gigantów i 7 aniołów na ekspansję. Sama eksploracja szła gładko i w tydzień udało się zgromadzić 20+ aniołów 40+ cyklopów 30+ wiwern. Udało się zrobić 5-6 utopii, które nie dały praktycznie żadnych statystyk. Oponentowi dopisało za to szczęście i z 3 utopii dostał potężne staty. 144 będąc zostawionym na 2 zamkach oponent zaatakował mnie broniącego jego main town i przegrał w fb mimo ogramnej przewagi statów, jednak przewaga armii była na moją korzyść. W ramach ciekawostki wspomnę, że moje 27 aniołów uderzało za 3.5 anioła przeciwnika, który jak dobrze pamiętam nie miał nawet Płatnerza. Końcowo udało się słapać przeciwnika na pojedyńczym stacku i kombo Oślepienie + Wskrzeszenie wyjaśniło sprawę. TFP!
