Wysokie tempo z rozwniniętego jeremiego, scholar dawał haste przeciwko strzelakom. Przeciwnik zupełnie inaczej poszedł, rozwijał Brissę do kosmicznych statów magicznych, ale później zaczął walki. Po pierwszych drobnych starciach udało mi się wyrolować dd i zająć przeciwnikowi gildię - nie wiedział czego ma bronić. Kilka tur później wjazd już bez większych szans w mojego maina - zbijał całkiem nieźle, ale też miałem wojownika i znaczną przewagę armii. 0 top na mapie.