Mecz »CzileraInzyniera vs [SDK] Ravciozo
CzileraInzyniera

Sapphire

Inferno Calh blue
Dungeon Shakti red

Opis gry:

Poszły wszystkie resy. Finalna mapa słodko-gorzka - mało kasy (na -5k) w 111, do tego na powierzchni. Jednak double hirek, krasiek 75 bez moralek w 112 i mini shop też 112. Oflagowałem dwell trogla pod tego shopa ("bo jak będzie dwójka, to się 14 trogla przyda") i dosłownie kratkę dalej odsłonił się dwell smoka xD Mimo 3 PoSów, trogiel przyzwał się do końca gry 5 razy, a smok 0, polecam :v Ogarnąłem spoko wojsko, castle AI w 121, Shakti dał powietrze, Gunnar ziemię, Styg ziemię. Oppcio sobie radośnie kontrolnych robił u confluxa AI za to, do tego mini konsa i picket 8 na start gry w zasadzie. Smok z gigantem zrobili ekspansję, mięso z castla z 121 zajęło AI rampa, Shakti ogarnął red tower 2, jakieś pickety, shopy i ogólnie nie wyglądało to źle, choć było już z 124. TP wpadł na 2. rollu, Styg umiała tylko skakać. Czilera pod koniec 2. tygodnia pokazał staty po topce, a ja dziwacznym wojskiem ("każdy z innej parafii, 0 powerstacków") farmiłem surę po DD. Pod koniec 2. tygodnia paskudnie wytraciłem ogrom wojska (21 wiw + 4 firebirdy + 4 giganty nie robią maxi naga banku szczurem? xD), głównie na artach questowych (3 walki kosztowały mnie koło 200 trogla xD), ale ogarnąłem jakoś te +15 czerwonych smoków i DDka. W momencie zapisu (131) miałem 4 pseudo-kontrolnych, każdy z 30-60 many. Mimo kupna hełmu +6 w merchancie. Czilera pokazywał mniej woja, ale więcej miast, lepsze staty, no i 25 minut timera do moich 4. Jeszcze się na mój wasteland wbił i go sfarmił, potem wygonił z jednej pustyni i wyglądało to nieciekawie. Potem klasę pokazał Gunnaretti, który na stajniach i zestawie Korzeniowskiego, jako ICBM odcinał oppa od trudno dostępnych stref. Wziąłem swój wasteland, obie pustyni, jego flux AI i trochę przepychaliśmy się kontrolnie aż udało mi się wygrać przepychankę. Chwilę później umarła jego kontrolna Septienna, Gelare, a parę tur później i Labetha. Czilera doświniaczył ogromne wojsko i staty, dopiero wbita w STZ i wzięcie 2 puch x 8 giganta pozwoliło wyrównać. Jakoś wtedy dostawiłem też ciornego drakona, w 141 było ich już 20. W STZ zacząłem rushować po tytexy. Oppcia udało się wreszcie kompletnie zadusić na kontrolę i zostawić na 2 skoczkach i 2 miastach. W przedostatniej turce źle wyliczyłem podstawienie Gunnara (pod 4k ruchu) i dałem go sobie zabić z kilkoma mocnymi artami. Na szczęście Czilerę kosztowało to brak możliwości wycofania i po upnięciu 32 gigantów do Starszych Braci :TM:, w FB wojownik Shakti the Overlord przejechał się po Daremyth the Wizard. Wielki szacun dla Czilery za walkę do końca, spociłem się srogo przy tej gierce. Fantastyczny szafir. Życzę powodzenia w kolejnych rundach i dzięki za gierkę w przemiłej atmosferze!

Tura zakończenia: 146

Zwyciężył: [SDK] Ravciozo

Mecz wprowadził: [SDK] Ravciozo


Zwycięzca meczu: [SDK] Ravciozo

[SDK] Ravciozo