Zdecydowałem robić w 121 maxi konse na rzecz odpuszczenia gildii. Crag dobił akurat ziemię i miałem double build gorgony + Dwell. Konsa poszła dość łatwo no i potem można było robić cięższe walki. Zdefydowalem pójść bardziej wglab i nie odblokowywalem początkowo 3 bocznej strefy (inferno) dlatego też nie było gdzie tej gildii robić :p. Crag był szybki (logistyka, buty) więc starałem się 131 maksymalnie zaatakować (wiedziałem gdzie buduje gildie bo było tylko 1 potencjalne miejsce) bo potem mógłby wszystko nadrobić. Atak okazał się dobra decyzja bo Pumba zaczął się już rozkręcać :). Tp weszło u niego za 3 rollem.