Wynik przewidywalny, ale jestem bardzo rad ze swojego rozegrania. Dostałem klapsiory, ale nie aż takie, jak by się można spodziewać. Była solidna, ostra, agresywna gierka aż do głębokiej fazy kontrolnej i srogie BDSM po obu stronach. Graliśmy rapida, więc to też dodawało smaczku - a mimo to topy week2 leciały. Zasłużone zwycięstwo Drako oczywiście. GG TFP, idziesz po złoto, mistrzu!