Zresowana generacja z PoGiem na startówce, bliska stajnia, z 10 krypt na startówce, ale głównie małe + dwell łucznika. Wioskę obaj zajęliśmy 112, opowi zabrakło kratki do towera, mi starczyło. Gildia równo stawiana, TP za pierwszym, DD za czwartym z biblio (zdążyliśmy po 2 zrobić). Opp szybsza ekspansja, bo hordę reptilian z łatwością przebił Brissą, ja poszedłem trochę w bezmiejską. U mnie mniej turbo bohaterowie, za to dwóch. Ogólnie bardzo podobna gra, wyciągnięty mini red tower 121, do tego quest za 50 żywiołów ziemi, Ja wyciągnąłem jeszcze 35 ogników. Podobnie wbita w superkę, trochę wyciągnięte ale bardziej exp+sapagi niż inne dobra. Opp poszedł na kościane smoki broniące konsy, wydał całą manę i poddawał maina na konsie na trawie na gargulcu... Jako że to był jedyny porządny bohater u opa, poddał. Myślę, że miałem w tym momencie lepsze perspektywy ze względu na dwóch kontrolnych, ale walka by na pewno trwała, tak wyszło w sumie bezkontaktowo. Dzięki za grę!
