Cove, day1 Jorge Corkes zrobił kraśka dwudziestkę, dzięki czemu od początku miałem więcej hirków, później 113 padła mini konsa, potem trochę problemów z ziemią, potem z maną, bardzo close finalka, po której okazało się, że Gumiś nie dorollował jeszcze DDka, w związku z czym nie miał szans na jakąkolwiek odbudowę (Kinke i Dare padły, Aine przeżyła na... 1 wywce xD)
Dzięki za emocjonującą gierę, powodzenia w kolejnych rundach! kSalut