Przeciwnik w 134 ocenił sytuację jako beznadziejną i stwierdził, że nie ma sensu dalej grać. U mnie też kolorowo nie było (dużo strzelających bloków), na dodatek zielony AI postawił zamek 117 (na szczęście zostawił tylko 3 zombie do obrony, co skończyło się stratą "tylko" 10 kusz). Po tym jak w 131 dostałem swoją pierwszą ziemię zaczął się przyjemny etap powiększania armii. Town Portal dostałem "z bomby" 125, za to po dd zrobiłem 4 rolle, a po grze sprawdziłem, że niestety było na ostatnim slocie.