Bloki strzelaków na każdym kroku, ekspansja początkowo porównywalna. W tym samym czasie wbiliśmy się do pierwszego AI, przeciwnik miał pecha, że trafił na Orange - straty go spowolniły i uniemożliwiły dobre zaczęcie 121. U mnie szybka ziemia na melodii, mogła już 121 zrobić ładnie konsę trójkę - kasy było dużo, to nawet cytkę i gryfy udało się postawić, nie mówiąc o wiwkach z zamku AI. Dalej poszła jedynka, w momencie walki na dwójce przeciwnik poddał.