Z mojej strony średni biom, ale w perspektywie oferował sporo pieniędzy. Plus Deemer w tawernie. W 122 pierwsza konsa 3ka, potem ostra ekspansja. Tp za drugim rollem, res za pierwszym. U opponenta niestety nie objawiły się żadne konsy pomimo również dobrej ekspansji. Dodatkowo jego droga startowa była długa. Gra zakończona w 132, kiedy podczas ekspansji oponent zobaczył mojego Deemera z aniołami. Dobra decyzja, bo miałem już kilku kontrolnych i zaczynałem brać się za topy.