Obijałem się trochę po tej mapie i wywalałem, ale dzięki dobrym topom udało się złapać punkt zaczepienia (i DD, a nie miałem miasta z t5) i wyfarmić wszystko - a że miałem co farmić, to zrobiła się przewaga i przeciwnik po stracie pierwszych miast oraz wymianie ciosów w FB poddał.
TFP!