Mecz »crag.hack vs Golcze Gabana
crag.hack

6lm10a

Tower Solmyr red
Castle Valeska blue

Opis gry:

Z mojej strony miałem świetny pierwszy tydzień. Dwa churche Valescą, stajnia, wszystkie kopalnie zrobione, plus dodatkowe dwa dwelle Ifryta. W drugim tygodniu RNG zaczęło na mnie pluć, a ja udawałem, że deszcz pada. Tragiczne połączenia z różowym i fioletowym AI, a były to kolejno tower i conflux, na które strasznie liczyłem. W pierwszy dniu trzeciego tygodnia doczłapałem się do fioletowego, a tam już Pan Crag. Odbiłem miasto i zacząłem robić kontrolnych, ale nierozsądnie poleciałem w hivkę, która była w pakiecie z tarczą braci gnolec (5k value). A tam jako strażnik 30 wiwren... Spodziewałem 20, może 24 max, które byłyby porozdzielane z racji, że strażnik jest mocniejszy od mojej armii - czyli jakieś 4 na stack - które bym one shotował. Było po 5-6. Gdyby nie to, mógłbym nawiązać walkę, chociaż byłoby ciężko, bo Crag złapał szybkie tp, a u mnie gildia trollowała. U oppa mapa średnia z tego co pamiętam. Gildia na pewno ładnie siadła, ale poza tym nie pamiętam, żeby obrodziła w banki. Fajna ekspansja ze strony oppa. Taka ciekawostka edukacyjna : Do czasu tej gry nie widziałem większego sensu przepłacać za kolor na 6lm (oddałem reda za jakieś 600-900 z tego co pamiętam), ale teraz już wiem, że prawdopodobieństwo dobrych połączeń na redzie jest znacznie większe. Po gierce wygenerowałem dwadzieścia 6lmek i oceniałem połączenia reda i blue w skali 1-10. W żadnej generacji, blue nie miał lepszych połączeń. W większości map, strefa 6k, które leci od biomu blue nie miała w ogóle kontynuacji, a w powiedziałbym 40% byly problemy z dojściem do graczy AI. Nie chodzi tutaj o długie drogi, a o brak portalu ze ścieżkami. Dzięki za gierkę!

Tura zakończenia: 131

Zwyciężył: crag.hack

Mecz wprowadził: Lipathor


Zwycięzca meczu: crag.hack

Golcze Gabana