Dość wolna mapa, mało banków po obu stronach. Szybka droga do centralnej strefy, ale pozostałe połączenia raczej długie. Generalnie gra była dość wyrównana. Po 6 godzinach przeciwnik popełnił prosty, ale tragiczny w skutkach błąd - zapomniał zabrać mięso przy ataku na topkę co poskutkowało wyjebką.
Wioski z dzisiejszej gry:
- czasem lepiej zrobić sejwa niż cisnąć do oporu
- startówka Dunga/Necro/Inferno wcale nie musi generować się w podziemiach
- 2 aniołki jednak nie robią maxi picketu na average hirku (skąd mi to przyszło do głowy?)
TFP i powodzenia dalej!
potwierdzam 8 gigantów nie robi mini topy :smile: