Mapka wyglądała początkowo całkiem przyjemnie, hirków dostałam przyzwoitych (Caitlin, Eovacek, Alamar, Deemer, nawet Adelaida pojawiła się pod koniec). Ale długo żaden z nich nie dostał ziemi, Shakti dostał jako pierwszy, ale zanim ją dobił, gra zbliżyła się do końca. Jakieś banki miałam w zasięgu, ale albo na 2 lub 3xDD, albo maxi, żadnych porządnych artów.
A Dziadzia farmił szkielety. W 134 wbił się w jedną z moich przejściówek Mirlandą z 10 aniołkami, ponad 400 szkieletami. Złapał moje skromne wojsko na szczurku i zmiażdżył je bez litości.
Jeszcze coś. Budowałam gildię w Ramparcie - tp za 4 rollem, dd chyba za 5. A w rodzimym Dungeonie tp i dd były z bomby, ale któż to wiedział. 😟 Nigdy więcej gildii w Ramparcie.
Tfp