Mapka stosunkowo przyjemna, ale ogromny problem z rtecia od poczatku gry. Dwie taktyki na h3dm1. Ja skupilem sie na surce i incomie, a opp poszedl w armie (latwy dwell skusil go na budowanie psycholi). Na bocznej strefie konsa jedynka, która opp zrobil szybciej, dzieki czemu ruszyl troche szybciej z ekspansja i widzac szybkie polaczenie zaatakowal. Niestety nie trafil po drodze na fajne banki do zrobienia i w 124 bylo fb, w ktorym opp mial troche lepsza armie ze wzgledu na budowanie armii w zamku, a ja lepsze czary i hirka (Sephi dała ziemie, u oppa niestety hirkowie nie dali). Wybronilem sie i zaraz po tym wpadl tp (po drugim rollu) i dd (z bomby). Gra klasycznie zwolnila, bo zostalismy z malymi armiami, ale income pozwolil na uniwerek i robienie kontrolnych, a tp i dd robilo swoje. Opp biedowal z goldem i rtecia i pomimo tego, ze tp po rollu w confie to juz nie mial za bardzo perspektyw i w 134 zostajac z 3 zamkami klepnal.
