Przede wszystkim przegrana z psychiką, bo w 124 3 rolle nie dały TP, zacząłem panicznie szukać surki, na tym szukaniu straciłem 2 aniołki, wjechał tilt i na 1 aniołku zachciało mi się konsy 3 xD
Ofc w bocznym dungu TP i DD bez rolla, w bocznym confie TP za 1 rollem
PS Rotede budował gildię tam gdzie ja i jak ja i był 2 rolle za mną xD
Potrzebuję nru do dobrego psychologa, ktoś ma?
u przeciwnika gildia turę do przodu, uwzględniając reda o dwie, ja bardziej wyfarmiłem banki zamiast surki. Do końca 123, miałem 8 aniołów, Tsar 3, i u mnie 28 wiwek u niego nic albo niewielka ilość. Głównie bazował na armii natywnej troglach i oczkach. Myślę, że gierka była w miarę równa, ekspansja podobna ogólnie bardzo bogata mapa i minus go nie bolał praktycznie. Anioły miałem porozrzucane na 4 strefy, więc łatwo mogłem farmić sobie do tpka nawet za ostatnim rollem. Ogólnie widziałem perspektywy dalszego rozwoju z szybkim tpkiem czy bez niego. Poza bardzo bogatymi strefami startowymi poboczne nie oferowały nic specjalnego. W kolejnej turce po poddaniu zaczynały się jakieś interakcje między nami na kilku strefach więc mogłaby być ciekawa walka podjazdowa. No ale psycha siadła
